Stanisław Nahajowski wyprowadził zwierzęta z owczarni ok. godz. 5. Przez dwie godziny miały gryźć trawę na łące za stodołą, później rolnik miał je pognać na duże pastwisko pod las. - Było wcześnie, więc wróciłem do łóżka - opowiada. - Kiedy przed 7 wyszedłem po owce, nogi się pode mną ugięły.
Na przestrzeni kilkudziesięciu metrów leżały zagryzione zwierzęta. Jedna zjedzona do połowy, reszta tylko ze śladami wilczych kłów na gardle. - Na miejscu padło 10 sztuk, wszystkie matki, w dodatku ciężarne - wylicza Nahajowski. - Młodziutką owieczkę wilki zawlokły do lasu, kolejną dopadły i zadusiły w owczarni, 20 metrów od wejścia do mojego domu. Dwie inne są dotkliwie poranione, nie wyliżą się.
W Ustianowej od wielu lat nikt wilków nie widział. - Zawsze były w lasach Żukowa, ale do wsi nie podchodziły - twierdzą mieszkańcy. Stanisław Nahajowski podejrzewa, że teraz zaczną regularnie odwiedzać jego gospodarstwo. -Posmakowały krwi, więc będą chciały więcej - zauważa.
Wilki zaatakowały zaledwie 150 metrów od miejscowej podstawówki i 50 metrów od boiska szkolnego. Do rogatek Ustrzyk Dolnych, gdzie kilka osób hoduje owce i kozy, jest stąd dwa kilometry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice