Marzenia się spełniają

Żeby zainstalować ważącą ponad 350 kg konstrukcję kopuły trzeba było sprowadzić potężny dźwig.

- W Lesku jeszcze nigdy dotąd nie przeprowadzano tak poważnej operacji, ale ekipa poradziła sobie doskonale - mówią świadkowie, którzy godzinami wpatrywali się w dach szkoły.

Marzenia się spełniają

Na pomysł budowy obserwatorium astronomicznego wpadł dwa lata temu Bernard Baran, dyrektor LO.

- Od początku wierzyłem, że spełnię swoje marzenie -mówi. - Po wejściu Polski do Unii Europejskiej zwiększyły się szanse na zdobywanie pieniędzy i myśmy to w Lesku wykorzystali. Oprócz dotacji unijnych, otrzymaliśmy też pomoc finansową z powiatu leskiego, od Rady Rodziców liceum oraz z Funduszu Ochrony Środowiska.

Plamy, kratery, pierścienie...

Obserwatorium będzie jednym z najnowocześniejszych na świecie. Przykład: po włączeniu teleskopu automatycznie można wybrać ciało niebieskie, które mamy ochotę podziwiać. W mig otrzymamy informację, czy jest to w danym momencie możliwe, czy nie, bo np. Wenus znajduje się akurat poza linią horyzontu.

Przez teleskop będzie można oglądać m.in. także Merkurego, Urana, Neptuna, pierścień Saturna, plamy na słońcu, kratery i góry na księżycu oraz Plutona, który od niedawna nie posiada już statusu planety Układu Słonecznego.

Sanok i Jasło zazdroszczą

- Od kilku dni dzwonią do mnie osoby, które w swoich miastach pragną zbudować podobne obserwatorium - mówi dyr. Baran. - Nigdy bym się nie spodziewał takiego zainteresowania. Ostatnio dzwoniono z Przemyśla.

Jacek Uniwersał, szef firmy "Uniwersał", dostawcy sprzętu do LO w Lesku:

- W przyszłym roku kopułę z teleskopem chcą mieć w Sanoku, starania o urządzenia do oglądania nocnego nieba podjęło Stowarzyszenie Prawo i Ekologia w Jaśle. Niedługo może się okazać, że w tym regionie będzie najwięcej obserwatoriów w Polsce.

Oficjalne otwarcie leskiego obserwatorium astronomicznego zaplanowano na październik, w 60. rocznicę powstania leskiego LO.