Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nalot policji na użytkowników nielegalnych programów

Jerzy Mielniczuk, dw
Policjanci najpierw zajęli się serwerownią stowarzyszenia.
Policjanci najpierw zajęli się serwerownią stowarzyszenia. Jerzy Mielniczuk
W Stalowej Woli policyjna specgrupa poszukuje nielegalnych programów komputerowych. W dzień trwają rewizje w mieszkaniach, w nocy właściciele komputerów wywożą je na wieś.

Na nielegalnym programie

Na nielegalnym programie

Policjanci z Rzeszowa w jednej z dużych tutejszych firm znaleźli komputery z nielegalnym oprogramowaniem. Według oceny policji połowa komputerów zainstalowanych w firmie działała na nielegalnych programach.

Teraz policjanci ustalą, kto w firmie był odpowiedzialne za ich zainstalowanie. Osobie tej grozi od 3 miesięcy do pięciu lat więzienia.

Na jednym z stalowowolskich osiedli działa od czterech lat Stowarzyszenie "Interblock". Założyli go młodzi ludzie, by ułatwić innym dostęp do internetu. Ze względu na niską cenę usługi, bardzo konkurencyjną w stosunku do innych firm, "Interblock" szybko rozrósł się. Dziś liczy ponad 800 członków.

- Dla mnie nie ulega wątpliwości, że to konkurencja nasłała policję - uważa jeden z członków stowarzyszenia.

W poniedziałek o godz. 10 do biura "Interblock" weszło kilku policjantów i prokurator.

- Kazali wyłączyć telefony komórkowe i trzymać ręce przy sobie, a sami zajęli się serwerem - mówi Grzegorz Wołoszyn z zarządu stowarzyszenia. - Mieli nakaz rewizji.

Rewizja trwała do godz. 16. Policjanci najpierw sprawdzili, kto w sieci "Interblock" najwięcej ściąga plików. Potem podali ich nazwiska i adresy kolegom, a wtedy inne ekipy ruszyły na rewizje.

- Zabrali mi komputer - przyznaje jeden z młodych ludzi. - Podczas przesłuchania w komendzie policji sugerowali, bym się przyznał do posiadania nielegalnych programów, a wtedy dostanę mniejszą karę.

Od młodego stalowowolanina dowiedzieliśmy się, że wśród policjantów, którzy robili u niego rewizję, byli funkcjonariusze z Gdańska i Rzeszowa. To może tłumaczyć, że pytany przez nas asp. szt. Andrzej Walczyna, rzecznik prasowy stalowowolskiej policji, zaprzeczał, by w ogóle doszło do takiej akcji.

Na posiadaczy komputerów, a zwłaszcza członków "Interblock", padł blady strach. Ludzie nocami wywożą sprzęt, a sklepy z legalnymi programami odnotowują większą sprzedaż.

- Kilku policjantów, w cywilnych ubraniach, zaczepiło mnie na klatce schodowej - opowiada młoda mieszkanka. - Powiedziałam, że nie mam klucza od mieszkania. Wtedy mnie zrewidowali, zabrali klucz i otworzyli drzwi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24