MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus zabił 48-letniego Jana spod Birczy, w powiecie przemyskim. Jego rodzina została bez środków do życia. Ruszyła pomoc

Łukasz Solski
Łukasz Solski
Grzegorz Dembinski
Jan Majcher był jedynym żywicielem rodziny. Zmarł nagle w szpitalu w Rzeszowie. Przyczyną śmierci był koronawirus. Znajomy rodziny postanowił zorganizować zbiórkę pieniędzy, gdyż rodzinie spod Birczy w powiecie przemyskim nie jest łatwo.

Pan Jan przez ostatnie 20 lat ciężko pracował przy produkcji wyrobów z betonu w Przemyślu. Aby dostać się do pracy pokonywał pieszo około 4-5 kilometrów w jedną stronę, a następnie dojeżdżał 30 kilometrów autobusem do miasta.

Najprawdopodobniej w drodze do pracy zaraził się koronawirusem. 16 listopada 48-letni mężczyzna zmarł nagle w szpitalu w Rzeszowie. Pozostawił syna i jego matkę.

W rodzinie Jana spod Birczy nie przelewa się. Mieszkają w trudnych warunkach. Dom jest drewniany, pokryty azbestem, nie ma w nim łazienki ani toalety, brakuje cieplej wody. Dziecko mieszka z matką w jednym pokoju.

- Sebastian to kochany chłopiec, który w przyszłym roku pójdzie do pierwszej komunii. Matka chłopca po stracie kochanego partnera i ojca syna nie poddaje się, bo wie, że musi żyć dla niego. Wiemy, że żadne pieniądze nie wyleczą bólu i żalu, jaki pozostał w ich sercach, ale pomogą chociaż trochę na poprawę ich sytuacji

- mówi Mateusz, który zorganizował zbiórkę 10 tys. złotych na portalu zrzutka.pl.

- Jeżeli ktokolwiek chciałby pomóc rodzinie, to bardzo prosimy o wpłatę. Mamy nadzieję, że z waszą pomocą uda nam się zmniejszyć skutki tragedii, jaka spotkała tę rodzinę. Liczy się każda złotówka. Pamiętajcie, dobro wraca jeżeli je czynimy - dodaje mężczyzna.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24