Wyprawa po cztery koła

W poszukiwaniu samochodów Polacy trafiają najczęściej do Bawarii. U naszych zachodnich sąsiadów penetrują okolice Monachium, Norymbergi i Frankfurtu. Na północy jest znacznie taniej ale aby poznać punkty sprzedaży samochodów używanych w tamtych rejonach Niemiec trzeba poświęcić kilka miesięcy. Na to handlowcy nie mają czasu.
W wędrówkach za atrakcyjnym towarem,czytaj samochodami o przystępnych cenach, prywatni importerzy pokonują w ciągu jednej wyprawy 200-300 km, jeżdżąc od jednego sprzedawcy do drugiego. Kto często jeździ po samochody wie, gdzie może liczyć na obniżkę ceny.

Dlaczego warto na Zachodzie

* Na terenie województwa podkarpackiego tylko Oddział Celny w Rzeszowie został wyznaczony przez Ministra Finasów do dokonywania odpraw celnych używanych pojazdów samochodowych
* W grudniu ubiegłego roku w rzeszowskim Odddziale Celnym odprawiono ok. 1000 samochodów zakupionych w Zachodniej Europie. Dla porównania w grudniu 2000 roku ?168.

W Polsce na giełdach lub w większości komisów kupuje się auta niepewne: na drugi dzień po transakcji mogą nam odmówić posłuszeństwa. Gdy kupujemy natomiast używany wóz np. w Niemczech możemy mieć pewność, że nigdy nas nie zawiedzie. Niemcy dbają o samochody. Przeważnie wszystkie są serwisowane w autoryzowanych stacjach. Niemiec nie kombinuje jakby tu nie dolać właściwego oleju, nie lekceważy najmniejszych niedomagań w swoim aucie. Jedzie do mechanika. Ponadto wóz o przebiegu 50 tys. km w Niemczech (dobre drogi) jest w znacznie lepszym stanie niż taki sam samochód eksploatowany w naszym kraju.
Rzadkością są w Niemczech przypadki by sprzedawca "kombinował" przy liczniku.

Biznes plan

Samochody używane w Belgii, Holandii Francji i Niemczech także nie są za darmo. Mieszkańcy tych krajów oddają je do punktów obrotu samochodami używanymi, by zgromadzić środki na zakup nowych samochodów.
Przymierzając się do wypadu po "Niemca" warto zrobić biznes plan: sprawdzić ile kosztuje wóz w Polsce, ile wydamy na podróż, ewentualnie hotel, podatek i wszelkie inne opłaty.

Rosną koszty

* W informacji Celnej Oddziału Celnego w Rzeszowie (codziennie, od godz. 7 do 15, pod numerem telefonu: 862-26-55) uzyskasz wszelkie informacje o przepisach i procedurach regulujących warunki zakupu używanego samochodu w Zachodniej Europie.

W podróżach po używane samochody z Zachodniej Europy najbardziej męczy samo bieganie po komisach a w kość dają granice. Aby uniknąć kolejek w Zgorzelcu czy Olszynie, na granicy niemiecko-polskiej, mieszkańcy Podkarpackiego korzystają z tzw. trasy południowej. Przez Czechy i Słowację. Znacznie podraża ona jednak koszty zakupu samochodu. Nie z tytułu nadłożonej drogi. Na Słowacji każdy policjant potrzebuje wziąć łapówkę (20-30 marek). Pokutę czyli mandat kierowca może otrzymać za: brak PL na wozie wiezionym z Niemiec, brak apteczki, brak trójkąta ostrzegawczego, zapasowych żarówek, zapasowej świecy żarowej (w przypadku diesla)...

Nie tylko Polacy

Samochody używane w Zachodniej Europie kupowali kiedyś przeważnie Polacy. Teraz przyjeżdżają po nie także Węgrzy, Czesi, Słoweńcy i Chorwaci. Z takiego obrotu sprawy najbardziej cieszą się szefowie niemieckich koncernów samochodowych: ruch w interesie trwa.