Peugeoty zastąpią punto

W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Rzeszowie jeździ w tej chwili 14 fiatów punto. Dwa z nich to samochody roczne, 11 ma po dwa lata, a jeden samochód został wyprodukowany w 2004 roku. Wszystkie są jeszcze na gwarancji.

Jak teraz sprzedamy, to zyskamy

Dlaczego urzędnicy chcą się pozbyć fiatów?

- Bo w tej chwili można je jeszcze korzystnie sprzedać - tłumaczy Jan Kida, dyr. WORD w Rzeszowie. - Eksploatowane przez kursantów fiaty zaczynają się psuć. Musimy z nich powoli rezygnować. Obliczyliśmy, że jeśli wymianę przeprowadzimy teraz, do każdego nowego samochodu dołożymy tylko 12 tys. zł.

Rzeszowski ośrodek nie tylko wymieni tabor, ale powiększy go do 19 aut. Wartość zamówienia wynosi ok. 200 tys. zł.

- Przyjęliśmy nowych egzaminatorów i chcemy w ten sposób rozładować kolejki - twierdzi dyr. Kida.

Brakowało mocy na egzaminie

Wspólnie z rzeszowskim ośrodkiem do przetargu stanął także WORD Przemyśl, który zamówił 7 samochodów. Nowe auta kupił już WORD w Tarnobrzegu.

- 15 opli corsa zastąpiliśmy 16 peugeotami 207 - mówi Paweł Rosik, Rosiński, egzaminator nadzorujący w WORD w Tarnobrzegu. - W najbliższych dniach wynajmiemy od dealera kolejne trzy sztuki.

Dlaczego peugeoty?

- To dobry zakup, bo ople miały słabe silniki i gasły w czasie egzaminu. Z nowymi peugeotami nie ma takiego problemu - tłumaczy Antoni Sulicki, egzaminator WORD w Tarnobrzegu.

Peugeotami egzaminy będą zdawać prawdopodobnie także mieszkańcy Rzeszowa.

- Dealer tej firmy złożył nam korzystniejszą ofertę od nissana, toyoty i fiata - przyznał dyr. Kida.